Sangha Dogen Zenji

Zjednoczyć w harmonii – Mistrz Kaisen

Człowiek jest sam wobec otaczającego go świata i sam wobec samego siebie, wobec swojego świata wewnętrznego. To co czyni z człowieka istotę szczęśliwą to bycie połączonym z czymś. Złączenie z czymś jest bardzo ważne. Najważniejsze jednak aby połączyć się w harmonii, zjednoczyć się całkowicie i stanowić Jedno.

Jeździec powinien być w jedności z wierzchowcem. Pokrywka z pudełkiem. Rzeka ze swoim korytem. Człowiek może zjednoczyć się ze swoją głęboką naturą poprzez oddech i bliskość ze swoim ciałem. Jest to silne zjednoczenie. To jednak nie wystarczy.

Gdy poprzez uwagę zwracaną na oddech jednoczymy się z nim całkowicie, aż do zapomnienia w nim, odkrywamy wtedy świadomość, która jest ponad nasza świadomością. Jest to świadomość globalna i nieskończona. Odkrywamy, że wszystkie istnienia są z nią połączone. Odkrywamy, że nie ma już wrogów ani przyjaciół, że wszystkie istoty są mną, bez wyjątków, bez sprzeczności, bez dwoistości. W głębi nas samych wszechświat odkrywa swój wielki sekret. Jest to absolutna jedność wszystkich zjawisk, zjednoczonych od zawsze w jedynej, niepodzielnej i ruchomej świadomości.

Kto rozumie Wielką Drogę?

To właśnie zjawisko nazywane człowiekiem powinno urzeczywistnić tę jedność. Dopóki jednak człowiek będzie indywidualistyczny i egoistyczny nie uda mu się urzeczywistnić jedności. Najistotniejsze jest zjednoczenia się.

Budda stworzył Sanghę. Ćwiczenie w tej Sandze polega na zjednoczeniu się, odcięciu indywidualizmu, na zaprzestaniu istnienia jako odrębna jednostka.

Dzisiaj często słyszymy, że należy bronić indywidualności, że jest ona drogocenna i powinna istnieć by udowodnić swą niezależność. Kim jest jednak ta indywidualność, ta jednostka, osoba? Gdzie ona jest? Gdzie jest jej duch?

Pytanie Bodhidarmy do Eka: „Proszę pokaż mi swój umysł, a ja go uspokoję.”

Gdzie jest umysł który tworzy odrębną osobę? Umysł nie istnieje. Nie ma swojej własnej egzystencji, nie ma substancji. Umysł jest przejściowym zjawiskiem, całkowicie iluzorycznym. Jest przejawem, bez przerwy zmieniającym się cieniem. Jak możemy mieć nadzieję, że uda nam się wzmocnić cień, aby uczynić go realnym? Jak uczynić z cienia rzeczywisty i realny byt? To niemożliwe. Cień jest tylko cieniem rzeczywistości.

Tak więc wysiłek wkładany w obronę osobistych punktów widzenia sprawia, że wzmacniamy jedynie utożsamianie z tym co nie istnieje i w nieuchronny sposób prowadzi do cierpienia.

Podczas sesshin, całkowicie zjednoczeni z waszą Prawdziwą Naturą, harmonizujecie się bez wysiłku i działacie poprzez jedność, w jedności, w każdym najmniejszym geście. Konflikty takie jak: zazdrość, gniew, nienawiść, miłość, kłamstwo i wiele innych aspektów indywidualistycznego umysłu, znikają. Obserwujcie to uważnie. To jest Wielka Rzeczywistość.

Rozumiejąc to, możemy także zrozumieć, że śmierć nie rozwiązuje problemu życia. Że nawet po życiu, w śmierci, kontynuuje ta obudzona świadomość, ta głęboka świadomość, której dosięgnęliśmy, z którą się zjednoczyliśmy, dom , w którym zrzuciliśmy brzemię indywidualizmu i urojonej osobowości.

Ten, kto nie urzeczywistni swej Głębokiej Natury zbłądzi. Kodo Sawaki nazywał to ślepym strzałem. Mój Mistrz mówił o bezużytecznym życiu.

Aby żyć wiecznie powinniśmy świadomie oddychać z całym wszechświatem. Świadomie z nim chodzić, świadomie przeżywać nasze życie, z pełną, nieograniczoną świadomością, jedyną, która może wydostać nas ze snu urojonej, nierzeczywistej osoby.

Pozostańmy w kontakcie

Zapisz się na nasz Newsletter

Chcesz otrzymywać informacje o nowych naukach, artykułach i wydarzeniach? Zapisz się do naszej listy mailingowej!