Większość uczniów przychodzi do dojo lub bierze udział w odosobnieniu zachowując się jak klient w sklepie spożywczym. Bierzemy to, czego potrzebujemy, i wychodzimy. A jeśli jesteśmy niezadowoleni, idziemy gdzie indziej.
Czy taka postawa nie wywodzi się z działania ego, które nie chce znosić tego, co samo stworzyło? Ego chce tylko używać swego stwórcy do zaspokajania swoich małych potrzeb. Ludzkie ego i ego świata jest przerośnięte. Jest to to samo ego, które zgładziło amerykańskich Indian, naród żydowski, mieszkańców Tybetu, wywołało wojny i masę cierpienia. Nie myślcie, że jesteście inni.
Wasze ego cały czas jest w stanie wojny przeciwko wam i innym, nawet jeśli tego nie widzicie. Uważacie, że jesteście czyści, niewinni, mili, szczodrzy i wykształceni. Jednak w rzeczywistości wasze Serce pogrążone jest w fałszywych duchowych praktykach i i śmiesznych przekonaniach. Nie można polegać na człowieku, który nie przebudził się na swoje Serce. Taka osoba nie zasługuje na zaufanie ani szacunek. To tylko głupia marionetka, machająca rękami i nogami i wzniecająca kurz.
Zawsze zbieramy to, co posialiśmy. Sami ponosicie odpowiedzialność za to, czym jesteście.
Nie ma żadnego powodu, żebym miał zadowalać wasze głupstwa i żebym próbował was podtrzymywać. Moją rolą jest pozwalanie mojemu Sercu, by wyrażało się takie, jakim jest. Nieważne, co o tym myślicie. To tylko żałosne myśli bez żadnych korzeni.
Moje słowa są szczere, bez żalu i wyrzutów. To tylko moje Serce zwraca się do waszego Serca, pogrzebanego pod tonami gruzu waszej ignorancji. Człowiek jest tylko żebrakiem, który nie zna siebie i patrzy na świat z pozycji żebraka.